Odszkodowanie za złamanie to złożone zagadnienie. Taka sytuacja może przydarzyć się każdemu, lecz kwestia wypłaty świadczenia uzależniona jest od m.in. typu urazu i jego konsekwencji (to może być dwutygodniowe zwolnienie z pracy bądź poważna operacja, rehabilitacja i niezdolność do wykonywania zawodu). To, ile się czeka na odszkodowanie za złamanie i w jakiej kwocie jest
kw. 13, 2017 w Szkody osobowe ODSZKODOWANIE ZA WYPADEK NA CMENTARZU Do wypadku może dojść absolutnie wszędzie. Co jednak, gdy do wypadku dojdzie na terenie cmentarza? Dość sporym zaskoczeniem może być fakt, że do takich wypadków dochodzi bardzo często. Wiele cmentarzy posiada zaniedbane nagrobki, zniszczone płyty nagrobkowe, alejki pełne wystających krawędzi płyt, które przez lata zostały wypchnięte z ziemi przez korzenie rosnących wokół drzew. Są to jedynie przykłady potencjalnych powodów wypadków. Znane są przypadki, gdy bezpośrednią przyczyną wypadku było wadliwe wykonanie pomnika i jego montaż nie zgodny z zasadami sztuki. Element ten zazwyczaj jest jednak trudny do udowodnienia i wymaga opinii specjalisty, najczęściej biegłego, który swoje ustalenia przedstawia na etapie postępowania sądowego. Sytuacja taka miała miejsce np. w czerwcu 2013 roku, kiedy to przebywający na cmentarzu wraz z rodziną sześcioletni wówczas chłopiec został przygnieciony ponad 80 – cio kilogramową płytą nagrobkową. W wyniku wypadku chłopiec doznał uszkodzeń wątroby, śledziony oraz płuc. Został przetransportowany śmigłowcem medycznym do najbliższego szpitala, gdzie otrzymał dwie transfuzje krwi i tylko dzięki błyskawicznej pomocy uniknął jeszcze poważniejszych obrażeń. Wobec mnożących się zaniedbań po stronie osób czy instytucji zobowiązanych do zapewnienia bezpiecznych warunków osobom przebywających na terenie cmentarzy z całą pewnością warto wskazać co zrobić, gdy do już dojdzie do takiego zdarzenia i jak zdobyć odszkodowanie za wypadek na cmentarzu. To, od kogo należy dochodzić odszkodowania zarówno za obrażenia fizyczne jak i choćby zniszczenie nagrobka bliskiej osoby przez zawalenie się sąsiedniego nagrobka zależy przede wszystkim od bezpośredniej przyczyny zaistniałego wypadku. Jeżeli przyczyną była niestabilna płyta, niezależnie od tego czy przyczyną zawalenia było jej zniszczenie spowodowane warunkami atmosferycznymi czy też wadliwa konstrukcja w pierwszej kolejności należy zwrócić się do właściciela nagrobka, który stał się przyczyna szkody. Jeżeli mamy do czynienia z zaniedbaniem właściciela on będzie zobowiązany do naprawienia powstałej szkody. Jeżeli szkoda wynika z wady konstrukcyjnej, czy też technicznego błędu wykonawcy, odpowiedzialność za szkody zostanie skierowana właśnie na tego wykonawcę. Przede wszystkim należy pamiętać o tym, że cmentarz jest miejscem publicznym, do którego dostęp ma każdy i prawie o każdej porze. Specyficzny charakter tego miejsca, nie sprawia że obowiązują je inne zasady w zakresie odpowiedzialności odszkodowawczej. Podstawa dochodzenia roszczeń za wypadek mający miejsce na cmentarzu wynika bezpośrednio z treści art. 2 ustawy o cmentarzach i chowaniu zmarłych: „utrzymanie cmentarzy komunalnych i zarządzanie nimi należy do właściwych wójtów (burmistrzów, prezydentów miast), na których terenie cmentarz jest położony. Utrzymanie cmentarzy wyznaniowych i zarządzanie nimi należy do związków wyznaniowych”. Z powyższego jednoznacznie wynika, że obowiązek dbałości o bezpieczeństwo osób odwiedzających cmentarze należy do odpowiednio urzędu miasta/gminy lub właściwej parafii. Odpowiedzialnością za nieprawidłowości w utrzymaniu cmentarza, które to uchybienia stały się bezpośrednią przyczyną wypadku należy obarczyć jego zarządcę. W przypadku cmentarza parafialnego jest to proboszcz danej parafii. Jeżeli do wypadku doszło na terenie cmentarza komunalnego z roszczeniem należy zgłosić się do urzędu miasta. Jak w każdym przypadku roszczeń odszkodowawczych należy wykazać winę zarządcy, objawiającą się jego działaniem lub zaniechaniem działania do którego był zobowiązany, fakt wystąpienia szkody w tym właśnie miejscu (ze wskazaniem jej bezpośredniej przyczyny np. poprzez dokumentację fotograficzną) oraz związek przyczynowo-skutkowy pomiędzy działaniem bądź zaniechaniem zarządcy a skutkami wypadku. W procesie walki o odszkodowanie za wypadek (np. upadek) na cmentarzu może wspomóc oczywiście Kancelaria Odszkodowawcza. Aby zlecić analizę sprawy wystarczy wysłać mail na adres kontakt@ lub bezpośrednio zadzwonić do Prawnika 22 659 33 43. Analiza sprawy całkowicie bezpłatnie, jeszcze przed odpisaniem umowy. Dochodząc odszkodowania za wypadek na cmentarzu stosują się te same zasady co w przypadku innych szkód osobowych z OC. – zwrot kosztów leczenia – zwrot kosztów rehabilitacji – zwrot wydatków na dojazd – zwrot kosztów opieki – zadośćuczynienie za ból i cierpienie (gdy np. została złamana jakaś kość podczas wypadku na cmentarzu) Należy pamiętać, ze odszkodowanie czy zadośćuczynienie zostanie wypłacone osobie poszkodowanej dopiero po spełnieniu wskazanych wyżej warunków, przy czym najczęściej wypłacane jest nie z kieszeni zarządcy, tylko z zawartej przez niego polisy ubezpieczeniowej (tzw. polisy OC). Przy czym nie każda szkoda zostanie przez ubezpieczyciela uznana, zależy to przede wszystkim od zakresu zawartej polisy ubezpieczeniowej oraz udowodnienia, iż faktycznie doszło do zdarzenia objętego ubezpieczeniem. Niestety ubezpieczenie OC cmentarzy nie jest obowiązkowe i może zaistnieć sytuacja, kiedy to zobowiązany mimo ewidentnej winy nie będzie dysponował środkami, które powinien wypłacić poszkodowanemu z tytułu doznanej przez niego szkody. W 2003 roku 20-letnia dziewczyna została przygnieciona na cmentarzu konarem drzewa, w konsekwencji wypadku stała się osobą niepełnosprawną. W wyniku postępowania sądowego otrzymała dożywotnią rentę w wysokości 1450 zł miesięcznie oraz kwotę zadośćuczynienia i odszkodowania, która ze względu na czas trwania postępowania wraz z odsetkami wyniosła ponad zł. Ze względu na brak ubezpieczenia OC parafii zarządzającej przedmiotowym cmentarzem oraz brak środków na wypłatę należnej poszkodowanej sumy, doszło do sytuacji w której rozpoczęto licytację komorniczą mienia parafii, z kościołem i cmentarzem włącznie w celu zaspokojenia roszczeń poszkodowanej. Jeżeli masz pytanie dotyczące podobnej sprawy, możesz poprosić o kontakt naszego eksperta. Wprowadź numer telefonu w polu poniżej. lub podaj swój adres email: Wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych w celu nawiązania ze mną kontaktu, w tym udzielenia odpowiedzi na pytanie zawarte w formularzu kontaktowym. Oświadczam, iż zapoznałem się poniższymi informacjami: 1. Administratorem Twoich danych osobowych udostępnionych za pomocą formularza jest Polskie Centrum Odszkodowań sp. z z siedzibą w Warszawie (02-508), przy ul. Puławskiej 39 lok. 40, e-mail: biuro@ tel. +48 22 659 33 43. 2. Twoje dane osobowe są przetwarzane na podstawie art. 6 ust. 1 lit. a RODO, tj. w oparciu o niezbędność przetwarzania do celów związanych z kontaktem w sprawie zgłoszenia odszkodowawczego. 3. Twoje dane będą przetwarzane nie dłużej niż do czasu podjęcia decyzji co do nawiązania współpracy, a po tym czasie mogą być przetwarzane przez okres przedawnienia ewentualnych roszczeń. 4. Masz prawo do żądania dostępu do swoich danych osobowych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, prawo wniesienia sprzeciwu wobec przetwarzania, a także prawo do przenoszenia swoich danych oraz wniesienia skargi do organu nadzorczego. 5. Administrator zastrzega sobie prawo zamiany niniejszego regulaminu, przez opublikowanie jego nowej wersji na stronie internetowej. 6. Wszelkie pytania dotyczące niniejszego regulaminu prosimy kierować na adres: biuro@

Od decyzji przysługuje odwołanie wniesione pisemnie lub ustnie do protokołu – za pośrednictwem jednostki organizacyjnej ZUS, która wydała decyzję, do sądu rejonowego – wydziału pracy i ubezpieczeń społecznych, w terminie miesiąca od dnia doręczenia decyzji. Postępowanie odwoławcze jest wolne od opłat. INFORMACJE DODATKOWE

O tym, że można dostać odszkodowanie za uszkodzenie samochodu na dziurze w jezdni, wie większość kierowców. Niewielu zdaje sobie jednak sprawę z tego, że można dostać odszkodowanie tym, że można dostać odszkodowanie za uszkodzenie samochodu na dziurze w jezdni, wie większość kierowców. Niewielu zdaje sobie jednak sprawę z tego, że można dostać odszkodowanie np. za złamanie nogi na śliskim jest ubezpieczona od takich wypadków w PZU SA. – Ubezpiecza się większość instytucji i spółdzielni mieszkaniowych – mówi Kazimiera Grzelczyk, naczelnik z Oddziału Okręgowego PZU SA w Łodzi. W ubiegłym roku do wydziału dróg Urzędu Miasta Łodzi zgłosiło się ponad sto osób, domagając się odszkodowań. – Tylko kilka wniosków pochodziło od pieszych, którzy doznali szkód na nierównych lub śliskich chodnikach – mówi Krzysztof Krystecki z wydziału dróg wszystkich właścicieli dróg i nieruchomości stać na wykupienie polisy. – Koszty są szalone i dlatego się nie ubezpieczyliśmy – tłumaczy Wanda Kaczmarek, kierownik wydziału inżynierii miejskiej UM w Bełchatowie. – Jeśli ktoś na naszej drodze uszkodzi samochód i chce odszkodowania, domagamy się notatki policyjnej, nasze biuro prawne opiniuje wniosek i w zależności od tego wypłacamy odszkodowanie lub nie. Dla poszkodowanego ważne jest nie tylko ustalenie na czyjej drodze nadwerężył resor lub na czyim chodniku złamał nogę. Okazuje się, że np. za złamanie nogi z powodu krzywej płyty chodnikowej odpowiada zarządca drogi; za wypadek w tym samym miejscu, ale spowodowany śliską nawierzchnią – właściciel lub dzierżawca posesji, który nie odśnieżył chodnika lub nie posypał ofertyMateriały promocyjne partnera
Przy różnego rodzajów wypadkach poszkodowany może doznać złamania, przysługuje mu wówczas odszkodowanie za złamaną nogę. Powinien on wtedy wystąpić do podmiotu, od którego chce domagać się wypłaty należnych mu środków. Warto skorzystać wtedy z pomocy doświadczonego prawnika. CYTAT(Admin-Łukasz @ 20:08) Najpierw proszę ustalić kto jest zarządcą owego chodnika. To, że w centrum miasta nie oznacza, że odpowiada gmina (a nie urząd miasta). Ponadto trzeba udokumentować fakt, że chodnik był źle utrzymany. Świadkowie, zdjęcia itp. Zebrać również zaświadczenie jaki sposób ustalić kto jest zarządcą owego chodnika?? Czy pismo napisać własnoręcznie,czy jest jakiś odpowiedni wniosek do takiej razie ustalenia zarządcy to wniosek wysłać do niego?? czy innej administracji..Proszę o poradę bo nie mam pojęcia jak się do tego zabrać,a chciałabym żeby winni ponieśli choć taką "kare".Dziękuje i pozdrawiam!!Monika.
Chcemy wystąpić o pieniądze za użytkowanie działki przez właściciela komisu i parkingu (ta sama osoba). Tak naprawdę nie robilibyśmy tego, ale Wydział Finansowy Urzędu Miasta domaga się od nas podatków z odsetkami za lata kiedy byliśmy właścicielami działki. Pozdrawiam.
Bardzo częstą konsekwencją wypadków komunikacyjnych jest powstanie u osoby poszkodowanej urazu najczęściej złamania w zakresie miednicy– tj. złamania kości łonowej, kulszowej lub biodrowej. Z druga grupą wypadków dzięki, którym pękają kości miedniczne mamy do czynienia w sezonie zimowym, gdy na zlodowaconym chodniku lub innej nieodśnieżonej powierzchni osoba poszkodowana potyka się i upada w sposób powodujący uraz tych kości. W medycynie wskazuje się, iż skomplikowany charakter budowy kości miednicznej powoduje, czy też może powodować w razie wypadku komunikacyjnego, czy po prostu upadku aż dziesięć typów rodzajów złamań. Złamania te mogą mieć charakter: złamania prostego ze złamaniami przedniej lub tylnej ściany lub kolumny miednicy, złamania złożonego, które zawiera co najmniej dwa ze złamań prostych, złamanie może być zamknięte i otwarte, złamaniu może towarzyszyć uszkodzenie narządów jamy brzusznej, narządów moczowo-płciowych, klatki piersiowej lub głowy, może mieć ono charakter izolowany dotyczący jednej kości: łonowej, kulszowej lub biodrowej, a może mieć także charakter złamania wielomiejscowego obejmującego urazy kości miednicy i dodatkowo uszkodzenie stawów krzyżowo-biodrowych, spojenia łonowego lub innego elementu. Objawy jakie towarzyszą złamaniu kości łonowej, kulszowej i biodrowej, to najczęściej uczucie bólu w okolicy urazu, któremu towarzyszy obrzęk i siniaki. Ból ten potrafi także odzywać się w jamie ciała i nasilać się przy ruchu kończynami . Do objawów mogą także zaliczać się takie dolegliwości jak: skrócenie kończyny dolnej, zniekształcenie obrysów kości miednicznej, drętwienie lub mrowienie w pachwinie lub w nogach, zmiany w obrębie unaczynienia kończyn dolnych, trudności w oddawaniu moczu (uszkodzenie pęcherza lub cewki moczowej, może towarzyszyć uszkodzenie narządów jamy brzusznej, pęcherza moczowego oraz cewki moczowej i połączone jest z wypłynięciem niewielkiej ilości moczu i krwi. Pierwsza pomoc zwykle polega na unieruchomieniu pacjenta. Leczenie zależy od tego czy doszło do przemieszczenia elementów kostnych. Niekiedy niezbędna jest także leczenie operacyjne. Ile zatem może domagać się od ubezpieczyciela, czy sprawcy szkody poszkodowany, który doznał uszczerbku na zdrowiu polegającym na złamaniu kości łonowej, złamaniu kości kulszowej lub złamaniu kości biodrowej? Niestety trudno w tym miejscu odpowiedzieć na to pytanie. Tak naprawdę dopiero analiza konkretnej sprawy pozwalałaby na wypowiedzenie się co do możliwych roszczeń. Zwłaszcza iż tak jak wskazałem wyżej skomplikowana budowa miednicy powoduje powstanie bardzo różnych urazów w jej obrębie. Poza samą kwestią medyczną sędzia ustalając wysokość zadośćuczynienia za dany uszczerbek na zdrowiu musi wziąć pod uwagę całość okoliczności, które towarzyszą powstaniu tego konkretnego uszczerbku. Istotne jest chociażby w jakim wieku jest osoba poszkodowana? Jaki wykonuje zawód? Czy złamanie kości miednicznych będzie miało wpływ na wykonywany zawód? Czy złamanie miednicy wiąże się z jakimiś powikłaniami? Np. doszło także do uszkodzenia narządów w jamie brzucha. Czy w związku z złamaniem kości miednicy poszkodowany będzie zmuszony do zaprzestania uprawiania sportu., czy porzucenia innego hobby związanego z wysiłkiem? Znaczenie ma jak obojczyk się zrasta, czy występują komplikacje, ile było operacji? Czy była prowadzona rehabilitacja, jak intensywna i jak długo? Słowem każda okoliczność, która u poszkodowanego uległa negatywnej zmianie w wyniku doznanego urazu miednicy ma przełożenie na wysokość zadośćuczynienia. Sądy oczywiście posiłkują się także ustalanym przez biegłego, w tym wypadku ortopedę, uszczerbkiem na zdrowiu. Co oczywiste im uszczerbek ten będzie wyższy tym wyższe zadośćuczynienie. W przypadku złamania obojczyka Tabela zawarta w OBWIESZCZENIU MINISTRA PRACY I POLITYKI SPOŁECZNEJ z dnia 18 kwietnia 2013 r. w sprawie ogłoszenia jednolitego tekstu rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Społecznej w sprawie szczegółowych zasad orzekania o stałym lub długotrwałym uszczerbku na zdrowiu, trybu postępowania przewiduje następujące widełki procentowego uszczerbku na zdrowiu, w zależności od charakteru urazu jakiemu uległa kość miednicy: Uszkodzenia miednicy 95. Utrwalone rozejście się spojenia łonowego lub rozerwanie stawu krzyżowo-biodrowego – w zależności od stopnia przemieszczenia i zaburzeń chodu 10–35 96. Złamanie miednicy z przerwaniem obręczy biodrowej jednolub wielomiejscowe – w zależności od zniekształcenia i upośledzenia chodu: a) w odcinku przednim (kość łonowa, kulszowa) 5–20 b) w odcinku przednim i tylnym (typ Malgaigne’a) 15–45 97. Złamanie dna panewki – w zależności od upośledzenia funkcji stawu i zmian zniekształcających: a) bez zwichnięcia centralnego 10–20 b) ze zwichnięciem centralnym 20–40 98. Izolowane złamanie miednicy (talerz biodrowy, kolce biodrowe, guz kulszowy) – w zależności od zniekształcenia i zaburzeń funkcji 5–20 Uwaga: Towarzyszące uszkodzenia narządów miednicy i objawy neurologiczne ocenia się dodatkowo według pozycji dotyczących odpowiednich uszkodzeń narządów miednicy lub uszkodzeń neurologicznych. Jak więc widać uszczerbek stwierdzony przy złamaniu miednicy może wynosić od kilku do kilkudziesięciu procent. Sąd w zależności więc od komplikacji zdrowotnych może więc zasądzić również kilka lub kilkadziesiąt, a nawet ponad sto tysięcy złotych tytułem zadośćuczynienia. W tym miejscu warto może wskazać kilka rozstrzygnięć wydanych przez sądy w przy tego typu roszczeniach z skrótowym opisem stanu faktycznego. Co pozwoli Czytelnikowi na wyrobienie sobie zdania na temat wysokości zadośćuczynienia przyznawanego przy tego typu urazach. I tak w wyroku o sygn. Akt: III C 892/13 – wyrok wydany przez Sąd Okręgowy Warszawa-Praga w Warszawie z 2016-03-18, gdzie Sąd ten zasądził po uwzględnieniu dobrowolnie wypłaconej kwoty 95 tysięcy złotych tytułem zadośćuczynienia. Sąd kwotę tę zasądził wskazując następujący stan faktyczny „Kierując się przedstawionymi powyżej wskazaniami, Sąd przy ocenie wysokości należnego K. wziął pod uwagę znaczny zakres cierpień fizycznych doznanych przez powoda. Mianowicie, powód doznał w następstwie wypadku poważnego złamania miednicy, zwichnięcia stawu krzyżowo – biodrowego, urazu kręgosłupa lędźwiowego ze złamaniem wyrostka poprzecznego L5, urazu głowy ze wstrząśnieniem mózgu, musiał być operowany i kilka razy hospitalizowany, przez okres 5 miesięcy po wypadku był unieruchomiony i zmuszony do ciągłego leżenia, sam uraz, operacja i proces rehabilitacji był bolesny, powód nie odzyskał i nie odzyska sprawności sprzed wypadku, trwały uszczerbek na jego zdrowiu wynosi ponad 20%, a powód ma i mieć będzie ograniczone możliwości samodzielnego poruszania się przy pomocy kul. Wymaga także podkreślenia, iż sam przebieg leczenia powoda był powikłany, gdyż powód po opuszczeniu szpitala przeszedł poważne zapalenie, gorączkował, był poddany długotrwałej antybiotykoterapii, co dodatkowo pogarszało jego sytuację w okresie największego nasilenia powypadkowych i pooperacyjnych dolegliwości bólowych. Na doznaną przez powoda krzywdę duży wpływ mają także cierpienia psychiczne, wiążące się z doznaniem tak poważnych obrażeń, koniecznością poddania się operacji i długotrwałej rehabilitacji, odczuwaniem przez kilka lat bólu, zmaganiem się przez wiele miesięcy z poczuciem niemocy, bezsilności i zależności od członków rodziny, utratą możliwości wykonywania lubianej pracy zawodowej i związaną z tym utratą znaczącej części dochodów oraz kontaktów interpersonalnych, koniecznością przyjęcia do wiadomości własnej nieusuwalnej niepełnosprawności i złych rokowań co do przyszłego stanu zdrowia oraz koniecznością drastycznej zmiany dotychczasowego sposobu życia (rezygnacja z pracy zawodowej, spędzanie czasu prawie wyłącznie w domu, znaczące obniżenie standardu życia całej rodziny). Całokształt wymienionych okoliczności musiał być, zdaniem Sądu, dla K. M. przeżyciem niezwykle traumatycznym. Dla potwierdzenia powyższego poglądu symptomatyczna jest wypowiedź powoda w trakcie przesłuchania, cyt. „teraz to ja wegetuję, a nie żyję”, „człowiek leży bez żadnego ruchu, to jest straszne, a miałem tak przyjemną pracę” oraz wypowiedź świadka M. G. cyt. „brat jest teraz bardzo nerwowy, nieznośny…to się wiąże z tym, że nie może nic robić, nigdzie wyjść”, dobitnie wykazujące iż cierpienia psychiczne powoda wywołane są jego kalectwem i spowodowanym nim ograniczeniem aktywności życiowej. W ocenie Sądu, adekwatnym zadośćuczynieniem za tego rodzaju krzywdę jest kwota 100 000zł. Wobec wypłacenia już powodowi przez stronę pozwaną i przez sprawcę wypadku tytułem zadośćuczynienia kwoty 25 000zł, zasądzeniu podlegała kwota 75 000zł, a dalej idące żądanie zostało oddalone. W ocenie Sądu zasądzona kwota należycie rekompensuje krzywdę doznaną przez powoda, nie będąc przy tym kwotą nadmiernie wygórowaną, jeśli zważyć na realia rynkowe. Sąd nie podzielił poglądów powoda, iż wysokość zadośćuczynienia powinna wynosić 150 000zł, ponieważ konieczne jest uwzględnienie iż powód odzyskał możliwość samodzielnego poruszania się przy pomocy kuli, znaczny zakres czynności życia codziennego może wykonywać sam oraz iż – z racji wieku powoda – w naturalny sposób jego aktywność z chwili wypadku po kilku latach musiałaby ulec ograniczeniu. „ W innym wyroku Sąd Okręgowy w Słupsku z 2014-11-28 w sprawie o sygn. Akt: I C 287/13 zasądził zł odnosząc się do następującego stanu faktycznego: „Przenosząc powyższe rozważania na grunt niniejszej sprawy, stwierdzić należy, iż bezspornym było to, że w wyniku wypadku powódka doznała bardzo poważnych obrażeń ciała, a zatem dobrem prawnym naruszonym było zdrowie ludzkie pojmowane jako „pewien optymalny z punktu widzenia procesów życiowych stan organizmu danej osoby zarówno w aspekcie funkcji fizjologicznych, jak i psychicznych (OTK z (…), OTK (…)). Nie ulega wątpliwości, że zdrowie ludzkie jest dobrem niezwykle cennym, o czym świadczy chociażby objęcie tego dobra konstytucyjną ochroną Jak stwierdził Trybunał Konstytucyjny w uzasadnieniu wskazanego orzeczenia „ochrona życia ludzkiego nie może być rozumiana wyłącznie jako ochrona minimum funkcji biologicznych niezbędnych do egzystencji, ale jako gwarancja prawidłowego rozwoju, a także uzyskania i zachowania normalnej kondycji psychofizycznej właściwej dla danego etapu życia”. W wyniku wypadku powódka I. K. (1) doznał złamania miednicy i zwichnięcie stawu krzyżowo – biodrowego po stronie prawej. Przeszła zabieg operacyjny, przez cały okres pobytu w szpitalu pozostawała w pozycji leżącej. Nie mogła samodzielnie wykonywać codziennych czynności takich jak ubieranie się, czy mycie. Była unieruchomiona i zdana na opiekę członków rodziny. Faktyczny stopień trwałego uszczerbku na zdrowiu jakiego doznała powódka w wyniku wypadku został określony na 35 %. Bezpośrednio po wypadku w okresie hospitalizacji powódka z całą pewnością odczuwała znaczny ból, który jak wynika z opinii biegłego sądowego występuje przy tego rodzaju urazach. Został on zmniejszony poprzez podawanie narkotycznych leków przeciwbólowych. W traumatologii tego typu złamanie zaliczane jest do najcięższych. Wraz upływem czasu dolegliwości bólowe zmniejszały się. U powódki w następstwie wielomiejscowego złamania obręczy miednicy, doszło do skrócenia długości względnej kończyny dolnej prawej, co skutkowało doraźnym założeniem wyciągu bezpośredniego, który miał temu następstwu przeciwdziałać. Przemieszczenie stawu krzyżowo – biodrowego po stronie prawej, zostało ostatecznie zreponowane i zespolone 2 śrubami w trakcie zabiegu operacyjnego ( vide – opinia biegłego sądowego z zakresu chirurgii urazowej i traumatologii k. 189 -193). Jednocześnie biegły stanowczo stwierdził, iż z traumatologicznego punktu widzenia, doznane wieloodłamowe złamanie obręczy miednicy, które poddano leczeniu operacyjnemu (repozycji i zespolenia), przywróciło anatomiczne stosunki sprzed złamania. Tym samym płaszczyzna wchodu i wychodu miednicy, które mają znaczenie przy fizjologicznym porodzie, nie uległa zmianie. Dlatego należy stwierdzić, iż powódka w następstwie doznanego wieloodlamowego złamania obręczy miednicy, nie straciła możliwości prawidłowego donoszenia ciąży i porodu bez zagrożenia życia dziecka i swojego. Tym bardziej, iż ciąża może być rozwiązana cięciem cesarskim. Również ze względu na fakt, iż uprzednie dwie ciąże powódki były rozwiązane cięciami cesarskimi, ewentualna kolejna ciąża powódki predysponowałaby by ją do kolejnego cięcia cesarskiego.” W wyroku o sygn. : I ACa 1571/15 – wyrok wydany przez Sąd Apelacyjny w Łodzi z 2016-04-27 Sąd ten stanął na stanowisku, iż zasądzona kwota zł jest adekwatna do następującego stanu faktycznego: „Po wypadku powódka została przewieziona na Oddział ortopedyczno –urazowy III Szpitala Miejskiego im. dr K. J. w Ł., gdzie rozpoznano wielomiejscowe złamanie miednicy, centralne zwichnięcie III 0 prawego stawu biodrowego, centralne zwichnięcie I 0 lewego stawu biodrowego z rozejściem spojenia łonowego, otwarte wieloodłamowe złamanie prawej goleni, złamaniewieloodłamowe prawego wyrostka łokciowego ze zwichnięciem stawu łokciowego, ranę tłuczoną głowy, stłuczenie głowy ze wstrząśnieniem mózgu, ogólne potłuczenia z otarciami naskórka. Wykonano badanie RTG i TK i zastosowano leczenie operacyjne. W dniu przyjęcia opracowano chirurgicznie ranę głowy i ranę na prawej goleni; prawą kończynę dolną unieruchomiono w gipsie udowo-stopowym. Za prawą piętę i za dalszą nasadę prawej kości udowej założono wyciągi bezpośrednie. Złamanie prawego wyrostka łokciowego nastawiono „na otwarto”, zespolono drutami K. i pętlą drutu. Staw ramienno-promieniowy ustabilizowano drutem K.. Prawą kończynę górną unieruchomiono opatrunkiem gipsowym. Powódka pozostawała w pozycji leżącej. Rozejście spojenia łonowego zaopatrzono ułożeniem miednicy w hamaku. Po uzyskaniu poprawy stanu ogólnego i wygojeniu rany na prawej goleni wykonano zespolenie prawej kości piszczelowej śródszpikowym prętem blokowanym. Po tym zabiegu nie stosowano unieruchomienia. Rana pooperacyjna zagoiła się przez rychłozrost. Powódka była konsultowana przez neurologa i chirurga ogólnego. W czasie pobytu powódki w szpitalu zdjęto unieruchomienie z prawej kończyny górnej i usunięto drut stabilizujący prawy staw ramienno – promieniowy. Powódkę spionizowano przy pomocy balkonika ortopedycznego i później przy pomocy dwóch kul. Jedna z kul była tzw. typu reumatoidalnego ze względu na trudności w funkcjonowaniu prawego łokcia powódki. Na oddziale ortopedyczno – urazowym pozostawała do 16 marca 2011 roku. Następnie otrzymała skierowanie do oddziału rehabilitacyjnego, gdzie przebywała do 19 kwietnia 2011 roku. Poza zastosowanym leczeniu usprawniającym uzyskano poprawę sprawności poruszania się. Powódka chodziła przy pomocy dwóch kul łokciowych (jednej reumatoidalnej) i z markowanym obciążaniem prawej kończyny dolnej. Wypisano ją do domu ze skierowaniem do oddziału rehabilitacji dziennej. W czasie pozostawania w domu powódka poruszała się w ograniczonym zakresie. Była w stanie, korzystając z pomocy innych osób, przejść do toalety. W oddziale rehabilitacji dziennej (w Z.) powódka przebywała w dniach od 11 maja do 17 czerwca 2011 roku. Po zastosowanym leczeniu uzyskano nieznaczną poprawę ruchomości stawów. Powódkę wypisano do domu z zaleceniem kontynuowania wyuczonych ćwiczeń usprawniających. W wakacje 2011 roku powódka przebywała u swojej matki w T.. Kolejny pobyt powódki w oddziale rehabilitacyjnym miał miejsce w dniach od 13 lutego do 23 marca 2012 roku. Po zastosowanych zabiegach i ćwiczeniach uzyskano poprawę siły mięśni, zmniejszenie przykurczu mięśni prostujących grzbiet i zginających stawy biodrowe. Powódka odstawiła jedną z kul. W dniu 24 sierpnia 2012 roku w szpitalu im. J. usunięto metal z prawego wyrostka łokciowego powódki i wycięto jego zniekształcony fragment. Powódka od października 2012 roku chodziła już bez pomocy kuli. W czasie pobytu w szpitalu w dniach od 27 do 30 listopada 2011 roku rozpoznano u powódki wygojone złamanie prawej goleni. W dniu 27 listopada 2011 roku usunięto materiał zespalający w postaci wkrętów blokujących i pręta śródszpikowego. Po zabiegu zalecono chodzenie z pełnym obciążaniem operowanej kończyny. Powódka nadal jest w trakcie postępowania usprawniającego. Co kilka miesięcy ma okresowe leczenie w oddziale rehabilitacyjnym dziennego pobytu. Pozostając w domu stara się wykonywać ćwiczenia we własnym zakresie. Największe dolegliwości bólowe odczuwała w ciągu pierwszych dwóch miesięcy po wypadku. W dniu 21 stycznia 2013 roku wykonano badanie TK stawów biodrowych. Stwierdzono stan po wieloodłamowym, kilkupłaszczyznowym złamaniu panewki prawego stawu biodrowego z przemieszczeniem odłamów, stan po złamaniu dolnej gałęzi prawej kości kulszowej z przemieszczeniem odłamów, stan po złamaniu talerza prawej kości biodrowej, cechy blizn kostnych, mierne zmiany zwyrodnieniowe. Rozejście spojenia łonowego określono na 16 mm. Po lewej stronie stwierdzono stan po wieloodłamowym złamaniu górnej gałęzi lewej kości łonowej z przemieszczeniem odłamów, niewielkie zmiany zwyrodnieniowe lewego stawu biodrowego. Powódka co najmniej od 16 czerwca 2011 roku chodziła z obciążaniem lewej kończyny dolnej. Stwierdzono zrost złamań ale z podwichnięciem głowy lewej kości promieniowej. Na zdjęciach RTG miednicy powódki wykonanych w dniach 13 grudnia 2010 roku, 15 grudnia 2010 roku, 16 grudnia 2010 roku, 20 grudnia 2010 roku, 27 grudnia 2010 roku, 30 grudnia 2010 roku, 7 stycznia 2011 roku, 27 stycznia 2011 roku, 7 listopada 2011 roku i 12 września 2012 roku widoczne jest wieloodłamowe złamanie obu kości łonowych i kulszowych, centralne zwichnięcie IIo obu stawów biodrowych, długa szczelina złamania przebiegająca przez strop panewki prawego stawu biodrowego aż do kolca biodrowego przedniego górnego. Rozejście spojenia łonowego na kolejnych zdjęciach zmienia swoją szerokość od ok. 7 cm do 2 cm. Ostatecznie nastąpił zrostzłamań kości miednicy z odtworzeniem powierzchni stawowych obu stawów biodrowych ale z zagłębieniem głowy prawej kości udowej ok. 2 cm, wyraźnymi nierównościami powierzchni stawowych odpowiadających zmianom zwyrodnieniowym II o po prawej i I o po lewej stronie. Skrócenie długości względnej prawej kończyny wynosi 3 cm. Zdjęcia RTG prawej goleni wykonano w dniu 23 sierpnia 2011 roku, 7 listopada 2011 roku, 5 stycznia 2012 roku. Widoczne jest na nich wieloodłamowe złamanie trzonów obu kości w 2/3 ich długości i ich okolicy przynasad dalszych. Nastąpił zrost po zespoleniu prętem śródszpikowym zablokowanym 2 wkrętami w odłamie dystalnym i 1 wkrętem w okolicy nasady bliższej kości piszczelowej. 1 ½ długości goleni widoczny jest odłam pośredni wielkości ok. 3*2 cm. Nasada dalsza obu kości ustawiona jest koślawo ok. 15 0 . Zrost obwodowego końca trzonu kości strzałkowej nastąpił z nieznacznym skróceniem i bok do boku. Na zdjęciach (…) prawego łokcia wykonanych w dniu 12 września 2012 roku widoczne jest znaczne zniekształcenie wyrostka łokciowego, mniejsze zniekształcenie głowy kości promieniowej, zaznaczone jest odwapnienie struktury kości tworzących staw. Powierzchnie stawowe są wyraźnie nierówne ale szpara stawowa jest dobrze widoczna w obu projekcjach. Na zdjęciach RTG kręgosłupa lędźwiowo-krzyżowego wykonanych w dniu 27 grudnia 2010 roku widoczne jest spłycenie fizjologicznej lordozy i niewielkie ( Tak więc może te kilka przykładów da Czytelnikowi pewien wstępny ogląd na wysokość dochodzonego roszczenia w sytuacji powstania urazu kości miednicznych. Nazywam się Bartosz Kowalak i jestem prawnikiem, radcą prawnym, do tego jeszcze wspólnikiem w Kancelarii Adwokacko Radcowskiej Kacprzak Kowalak spółka partnerska w Poznaniu. Kilka informacji więcej można znaleźć na naszej stronie W zasadzie od początku kariery zawodowej miałem i nadal mam do czynienia z sprawami związanymi z dochodzeniem odszkodowań, czy to za wypadki drogowe, czy inne zdarzenia powodujące, iż u jednej osoby z winy drugiej dochodzi do powstania szkody na osobie lub w majątku. W skrócie można by więc napisać, iż obracam się w dziedzinie, która można by dla potrzeb niniejszego bloga nazwać prawem odszkodowań. Prawem odszkodowań- a więc odpowiedzią na pytanie, kto, za co, komu i ile ma zapłacić, gdy zawinił. Temat ten w zasadzie sprawia mi satysfakcję zawodową, tak więc jest to dziedzina prawa,z która lubię się mierzyć. Dlatego też postanowiłem także poza polem działania jakim jest sądowa wokanda spróbować moich sił także poprzez to medium jakim jest niniejszy blog. Chciałbym tutaj pisać o ciekawych rzeczach, często ciekawostkach, związanych z odszkodowaniami. Podzielić się moimi przemyśleniami czy też może udzielić jakieś rady. Drugą gałęzią, której poswięcam sporo uwagi sa sprawy spadkowe: Tak poza tematem bloga zapraszam do zapoznania się z oferta prowadzenia spraw spadkowych. Tak się złożyło, iż poza odszkodowaniami jest to druga gałąź prawa, którą się zajmuję: Zobacz wszystkie wpisy opublikowane przez bartoszkowalak Zadośćuczynienie (błędnie określane odszkodowaniem) za naruszenie praw pacjenta wynika wprost z art. 4 ust. 1 ustawy z dnia 6 listopada 2008 r. o prawach pacjenta i Rzeczniku Praw Pacjenta w związku z art. 448 Kodeksu cywilnego. Jak zostało wskazane we wstępie niniejszego wpisu, jest ono niezależne od roszczenia o odszkodowania jak i o Do złamania miednicy może dojść na skutek różnego rodzaju wypadków. Najczęściej są to wypadki bardzo ciężkie, w których siła uderzenia jest duża. Będę to przede wszystkim wypadki drogowe, komunikacyjne, potrącenia pieszych czy rowerzystów. Zdarza się również, że do złamania kości miednicy dochodzi na skutek upadku – poślizgnięcia czy potknięcia w miejscu publicznym. Takie urazy będą szczególnie częste u osób starszych, które ze względu na choroby, zwyrodnienia czy osłabienie kości są bardziej podatni na takie złamania. Każdy poszkodowany, który doznał złamania zastanawia się kto i w jakiej wysokości wypłaci odszkodowanie za złamanie miednicy. Odszkodowanie za złamanie kości miednicy – kto wypłaca? Pierwszym warunkiem uzyskania odszkodowania i zadośćuczynienia za złamanie kości miednicy jest brak winy poszkodowanego. Jeżeli do złamania doszło z winy samego poszkodowanego (przykładowo sam spowodował wypadek drogowy, potknął się o swoją nogę, upadł z roweru z własnej winy), wówczas nie można liczyć na wysokie odszkodowanie czy zadośćuczynienie na podstawie przepisów ogólnych – kodeksu cywilnego. Oczywiście nadal poszkodowany może wystąpić o odszkodowanie z prywatnego ubezpieczenia NW, na życie czy z ZUS (jeżeli odszkodowanie z ZUS będzie przysługiwało). Są to jednak świadczenia dużo niższe niż roszczenie przysługujące od sprawcy wypadku, dochodzone na podstawie a wypłacane najczęściej od ubezpieczyciela OC – pojazdu, pracodawcy, zarządcy bezpłatnie swoje prawa po wypadku Zadośćuczynienie za złamanie miednicy Należy pamiętać, iż na podstawie kodeksu cywilnego przysługuje szereg roszczeń. Odszkodowanie jest tylko jednym z nich i nie jest też najwyższe. Poszkodowany może ubiegać się również o zadośćuczynienie, które pokrywa szkodę moralną, psychiczną i fizyczną powstałą na skutek wypadku. Zadośćuczynienie za złamanie miednicy może wynieść od 30 do 60 tys. zł. Należy przy tym pamiętać, iż na wysokość zadośćuczynienia będzie mieć wpływ rozmiar szkody, czyli takie czynniki jak: jakie kości zostały złamane (złamanie kości kulszowej, złamanie talerza biodrowego, złamanie kości guzicznej, złamanie kości krzyżowej, złamanie kości łonowej);jak długo trwało leczenie i rehabilitacja;czy wypadek pozostawił po sobie trwałe następstwa dla zdrowia poszkodowanego;czy poszkodowany jest w pełni sprawny, czy też stał się inwalidą. Jak walczyć o zadośćuczynienie za złamanie kości miednicy? Poszkodowany powinien zgłosić szkodę do właściwego podmiotu odpowiedzialnego za likwidację szkody. Generalnym terminem przedawnień roszczeń ze szkód osobowych jest okres 3 lat, a w przypadku przestępstw aż 20 lat. Poszkodowany powinien także złożyć odwołanie od decyzji ubezpieczyciela jeżeli uważa, że wypłacone odszkodowanie jest zaniżone. Wzór wniosku o odszkodowanie od zarządcy drogi. Poniżej przedstawiamy przykładowy wzór wniosku o odszkodowanie od zarządcy drogi: Wypełniając powyższy wzór wniosku, pamiętaj o szczegółowym opisie zdarzenia i powstałych szkodach. Im bardziej kompletny będzie wniosek, tym większe szanse na pozytywne rozpatrzenie sprawy.
Odszkodowanie za wypadek na chodniku Osoby, które doznały urazu (np. złamania nogi) z powodu niewłaściwego stanu nawierzchni chodnika (oblodzenie, dziura) może dochodzić wysokiego odszkodowania od właściciela nieruchomości lub jej zarządcy. Kiedy przysługuje mi odszkodowanie za uraz na chodniku? Jeżeli doznałeś urazu na chodniku, którego niewłaściwy stan techniczny polegający na oblodzeniu, nierówności był przyczyną wypadku. W jakich sytuacjach można żądać odszkodowania i zadośćuczynienia za wypadek na chodniku? Wtedy, gdy na skutek zawinionego działania innej osoby lub podmiotu doznasz urazu. Wypadek nie może być nieszczęśliwym zdarzeniem spowodowanym Twoją nieuwagą. Aby skutecznie odzyskać odszkodowanie za wypadek na chodniku to Ty musisz wykazać, że czynnikiem wywołującym uraz było zaniedbanie obowiązków właścicielskich przez właściciela, czy zarządcę chodnika. Zaniedbanie to może polegać na nieuprzątnięciu zaśnieżonego czy oblodzonego chodnika, nieutrzymywanie chodnika w należytym stanie technicznym (dziury, wystające elementy), czy też niezabezpieczenie chodnika na czas wykonywania prac remontowo-budowlanych. Kto jest odpowiedzialny za zapłatę odszkodowania za wypadek na chodniku? Wypadek na nieuprzątniętym chodniku Ustawa o utrzymaniu czystości i porządku w gminach stanowi, iż właściciele nieruchomości zapewniają utrzymanie czystości i porządku chodników położonych wzdłuż nieruchomości oraz położonych bezpośrednio przy granicy nieruchomości. Właściciel nie musi jednak sprzątać chodnika, na którym dopuszczone jest parkowanie samochodów. Z powyższego wynika, że w większości przypadków za wypadek na nieuprzątniętym chodniku odpowiada właściciel nieruchomości sąsiadującej. Jeżeli właściciel ten jest ubezpieczony polisą odpowiedzialności cywilnej roszczenia odszkodowawcze mogą być także kierowane do właściwego zakładu ubezpieczeń. Jeżeli gmina, do której należy obowiązek nadzoru nad wykonaniem czynności porządkowych przez właściciela sąsiadującej nieruchomości nie wywiązała się z tego obowiązku, to wówczas gmina również ponosi odpowiedzialność odszkodowawczą. Jeżeli właściciel nieruchomości sąsiadującej lub gmina zleciła profesjonalnemu podmiotowi zadanie uprzątnięcia chodnika, wówczas podmiot ten i jego ubezpieczyciel także mogą ponosić odpowiedzialność za zapłatę odszkodowania. Odszkodowanie za wypadek na remontowanym chodniku W przypadku, gdy wypadek zdarzył się na chodniku w trakcie jego remontu lub innych prac budowlanych na jego terenie, a wypadek był spowodowany niewłaściwym zabezpieczeniem chodnika (brak tablic informacyjnych, nieogrodzenie terenu budowy) wówczas odpowiedzialnym za zapłatę odszkodowania ponosi podmiot, który wykonywał zlecone prace budowlane i jego ubezpieczyciel. Jak długo od dnia wypadku na chodniku można żądać odszkodowania? O odszkodowanie i zadośćuczynienie za wypadek na chodniku ubiegać się, jeżeli od dnia wypadku nie upłynęły 3 lata. Jeżeli w związku z wypadkiem było wszczęte postępowanie karne, a sprawca zaniedbań został skazany za czyn wyrokiem karnym wówczas termin przedawnienia jest wydłużony do 20 lat od dnia wypadku. Jeżeli w chwili wypadku na chodniku nie miałeś ukończonych 18 lat – możesz ubiegać się o odszkodowanie aż do ukończenia 20 roku życia. O co mogę wnioskować? Zadośćuczynienie za wypadek na chodniku Zadośćuczynienie za doznaną krzywdę spowodowaną wypadkiem na chodniku ma wynagrodzić krzywdę, cierpienie, zmiany w życiu i uszczerbek na zdrowiu. Choć nie ma jednego obiektywnego wskaźnika pozwalającego oszacować rozmiar krzywdy, to pomocniczą rolę odgrywa ocena uszczerbku na zdrowiu doznanego w wypadku. Istotnym jest gromadzenie dokumentacji medycznej związanej z urazami doznanymi na skutek wypadku na chodniku. Zaniedbania polegające na zaprzestaniu leczenia, czy rehabilitacji mogą mieć negatywny wpływ na wysokość przyznanego zadośćuczynienia. Pamiętaj jednak, że uszczerbek na zdrowiu nie jest jedynym kryterium oceny wysokości należnego zadośćuczynienia. Oprócz faktycznego uszczerbku należy brać także pod uwagę cierpienia psychiczne, zmianę planów osobistych. W praktyce uzyskujemy zadośćuczynienie także dla osób (szczególnie dzieci), u których nie wystąpił jakikolwiek uszczerbek na zdrowiu. Odszkodowanie za wypadek na chodniku Odszkodowanie ma na celu wynagrodzenie całości strat majątkowych powstałych w związku z wypadkiem na chodniku. Za co mogę otrzymać pieniądze w ramach odszkodowania: zwrot wszystkich poczynionych nakładów na leczenie, środki opatrunkowe, rehabilitację, zwrot kosztów prywatnych wizyt lekarskich oraz zwrot kosztów dojazdu do placówek medycznych, odszkodowanie za zniszczone w wypadku rzeczy osobiste (np. zniszczona odzież), odszkodowanie z tytułu pomniejszonego wynagrodzenia za czas pozostawania na zwolnieniu chorobowym W przypadku roszczeń o odszkodowanie również należy zadbać o skrupulatne gromadzenie dowodów związanych z poniesionymi szkodami: faktury za zakupione leki, wizyty lekarskie, faktury z paliwo wraz z zestawieniem przejechanych kilometrów, zdjęcia zniszczonej odzieży, kopie zwolnień lekarskich ZLA wraz z zaświadczeniem od pracodawcy o wysokości utraconych dochodów Warunki do spełnienia od wypadku nie upłynęły 3 lata (chyba że w sprawie toczyło się postępowanie karne zakończone skazaniem wyrokiem karnym za przestępstwo), nie było wcześniej zakończonej wyrokiem sprawy sądowej cywilnej o zadośćuczynienie i odszkodowanie w sprawie nie było zawartej ugody, chyba że ugoda dotyczyła wypadku dziecka Wymagane dokumenty dane właściciela nieruchomości sąsiadującej lub zarządcy chodnika wskazana notatka policyjna z miejsca zdarzenia dokumentacja medyczna z leczenia powypadkowego faktury i rachunki za koszty poniesionego leczenia, rehabilitacji inne dokumenty na okoliczność poniesionej szkody w wypadku Następne kroki prześlij nam zgromadzone dokumenty drogą email lub pocztą zwykłą jeżeli nie posiadasz niektórych wymaganych dokumentów, pomożemy je uzyskać otrzymasz od naszych prawników ankietę, w której opiszesz przebieg wypadku i leczenia następnie otrzymasz od nas analizę przesłanej sprawy z oceną wysokości roszczeń podpisanie umowy z Kancelarią Masz dodatkowe pytania? Skontaktuj się z nami i skorzystaj z darmowych i indywidualnych konsultacji. Skontaktuj się z nami
. 90 273 150 134 59 100 165 398

odszkodowanie od urzędu miasta za złamanie